poniedziałek, 24 marca 2014

Szum morza zawsze kojarzy mi się z ulgą która następowała po masowych atakach migreny. Zbieranie muszelek zaś z uchwytywaniem małych marzeń, morze wyrzuca nam tyle skarbów, a w każdym z nich doszukuje się błogiego spokoju. W głowie mam cudowny głos, wyszukany riff i ten uśmiech dla mnie, mam nadzieję że jeszcze Cię usłyszę.
***

Czym właściwie jest szacunek do drugiej osoby?
Nurtuje mnie to pytnie, bo mam za dużo odpowiedzi które nie łączą się z racjami innych, przynajmniej tak to wygląda.
***
Moralności mi brak pogubiłem się sam chciałbym tylko nadzieję ocalić od zła.

Przeraża mnie stosunek między ludzki, tłuszcz wylewa się z uszu, to przerażające że żyjemy w czasach obojętności i górowania własnego ja. Na pierwszych zajęciach oznajmili nam że diametralnie zmienimy swoje poglądy, że będziemy świadkami bólu i łez z powodu rzeczy które większość społeczeństwa przykrywa kocem codziennych spraw, mówiąc szczerze nie wierzyłam że nastąpi to tak szybko. Ludzkość jest ochydna, jest mi wstyd bo wierzyłam tak długo że jednak jest inaczej.

***

Wiem że nie daję sobie rady z wieloma rzeczami ale wiem że mam pokłady siły, by zadbać o tych najsłabszych.
Cieszę się że akurat na tym podłożu wiem, że postępuje dojrzale.

całus M. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz