sobota, 11 października 2014



wyjdź.
zamknij drzwi.
pokaz złość.
zadaj cios.
wybacz mi.

Jest mi coraz bardziej wstyd za siebie, wykrzycz mi wszystko co tylko chcesz, pokaż mi swoją złość nie ukrywaj jej tylko wtedy zrozumiem co tak na prawdę robię źle, zadaj mi coś, niech leją się resztki mojej krwi, mogę oszukiwać swoje ciało, powtarzać wokół że nic nas nie łączy, być cicho kiedy czuje się źle, za dużo jednak czuje, obok łóżka leży sterta listów do Ciebie, spalam je co jakiś czas i patrze obsesyjnie w ogień, razem z nim palą się moje uczucia, wyzbywam się ich coraz częściej. 

wybacz mi, zniszczyłam ten piękny dzień. 

moje ciało bawi się ze mną w nieprzyjemne zabawy, ślady krwi na butach od biegania stają się coraz trwalsze, ale nie poddam się, ja się nie poddaję. 
m.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz